Muzyka do medytacji

Muzyka do medytacji jest bardzo pomocna dla osób, które rozpoczynają swoją przygodę z praktyką uważności. Wprowadza nas ona w charakterystyczny stan wyciszenia i obecności, który leży u podstaw medytacji. W tym wpisie prezentuję zestawienie mojej ulubionej muzyki do medytacji.

Ten wpis jest trzecim z serii muzycznych kolekcji na różne okazje:

Zacznę od czegoś, czego pewnie spodziewasz się najmniej. Otóż, nie powinieneś słuchać muzyki w trakcie medytacji. Tak, dobrze usłyszałeś. Po co więc jest ten wpis? Bo muzyka może pomóc, gdy uczysz się medytować. Może wspierać wyciszenie umysłu i koncentrację, ułatwiając tym samym stawianie pierwszych kroków z praktyką medytacji.

Dlaczego docelowo nie warto słuchać muzyki w trakcie medytacji? Jest ku temu kilka powodów:

  • Medytacja polega na odbieraniu rzeczywistości taką, jaka jest. Niezależnie od tego, czy wokół jest cisza, czy Twoje otoczenie jest pełne hałasów. Muzyka tworzy określoną atmosferę, która jest bliższa ćwiczeniom relaksacyjnym, niż prawdziwej medytacji;
  • Jeśli w medytacji koncentrujesz się np. na oddechu, to nie możesz koncentrować się jednocześnie na muzyce. Jeśli skupiasz się na muzyce, nie możesz się koncentrować na oddechu. Praktyka medytacji polega na pogłębianiu jakości swojej koncentracji - aby to mogło się dziać, wybierz jeden obiekt medytacji;
  • Muzyka do medytacji ma na celu relaksować, wywoływać przyjemne odczucia. Celem medytacji jest natomiast odnalezienie wewnętrznego źródła szczęścia i radości, bez wspierania się zewnętrznymi środkami. Paradoksalnie więc taka muzyka może stać na przeszkodzie tego, czego możemy nauczyć się dzięki medytacji.

Muzyka może stanowić obiekt medytacji, tak samo jak może być nim oddech czy odczucia płynące z ciała. Jednak aby taka medytacja miała sens, skupiaj całą swoją uwagę tylko i wyłącznie na dźwiękach płynących z głośników. Raczej nie stosuj muzyki jako podkład pod koncentrację na innym obiekcie medytacji.

Chyba, że jesteś początkujący - wtedy potraktuj muzykę do medytacji jako narzędzie, jako wsparcie pierwszych tygodni swojej praktyki. W pewnym momencie zacznij medytować bez muzyki, bo można się łatwo od niej uzależnić. Rozpoczęcie medytacji bez muzyki może być dla Ciebie nowym doświadczeniem i z pewnością będzie to nowe wyzwanie w Twojej praktyce.

Koniec gadania, czas na słuchanie.

Jak zwykle, zachęcam Cię do wypróbowania wszystkich propozycji. Sprawdź jak Ci się medytuje do poniższych kompozycji i wybierz te, które lubisz najbardziej.

Muzyka do medytacji - różne kompozycje

Gongi i misy tybetańskie

Dźwięki natury

Jeśli masz własne propozycje - wpisz je w komentarzach, będziemy uzupełniać i rozwijać powyższą listę.

Pamiętaj, że muzyka do medytacji ma być tylko pomocnym narzędziem, a nie nieodłączną jej częścią. Jak już poczujesz się pewniej w medytacji, wyłącz muzykę i spotkaj się z rzeczywistością - taką, jaka jest.

Powodzenia!

Napisz komentarz