Fałszywa skromność

Czy udajesz czasami, że Twoje działania i dokonania są mniej wartościowe niż w rzeczywistości? Fałszywa skromność to najlepszy sposób na zburzenie poczucia własnej wartości i wykształcenie w sobie przekonania: "Moja praca jest bezwartościowa". Jak to zmienić?

Zacznijmy od rozróżnienia trzech podejść do mówienia o swojej pracy i swoich dokonaniach:

1. Brak skromności – chwalenie się, wywyższanie się, wymuszanie sztucznych komplementów. Fałszywe ocenianie swoich działań jako niezastąpionych, unikalnych i wzniosłych.

2. Skromność – umiejętność trafnej oceny wartości swoich dokonań i autentyczne przyjęcie komplementu do siebie.

3. Fałszywa skromność – odrzucenie komplementu i umniejszenie wartości swojej pracy.

Mentalność nr. 1 wynika z niskiego poczucia własnej wartości. Gdy nie mamy poczucia, że to co robimy jest wartościowe, mamy potrzebę usilnego przekonywania o tym innych. Jeśli oni uznają, że nasze działania są dobre, wtedy my sami możemy odetchnąć z ulgą – strach przed przeciętnością jest na chwilę zażegnany.

Mentalność nr. 3 trzyma nasze poczucie własnej wartości na niskim poziomie i blokuje jego rozwój. Taki sposób patrzenia na samego siebie może wynikać z przekonania „Moja praca jest bezwartościowa“.

Często, nie otrzymując wystarczającej informacji zwrotnej ze świata zewnętrznego (docenienie ze strony rodziców, chwalący szef), ludzie popadają w myślenie, że ich praca mało znaczy i nie jest cenna.

Konsekwencją tego jest blokowanie mentalności bogactwa i obfitości. Oznacza to, że nie dopuszczasz do siebie myśli, że możesz zarabiać adekwatne do wartości swojej pracy pieniądze. To oczywiście bezpośrednio wpływa na Twoje działania i nawyki myślowe.

Osoby z przekonaniem, że ich praca ma niską wartość zwykle nie mają barwnych wizji przyszłości i szczegółowych planów działania, bo przez głowę im nie przejdzie, że mogą kiedyś dostać za swoją pracę więcej niż dostają. Co więcej – mają wrażenie, że na to nie zasługują!

Podczas jednej z ostatnich sesji coachingowych zdałem sobie sprawę z tego, że fałszywa skromność ma niejednokrotnie jeszcze drugie, równie godne uwagi dno. Są osoby, dla których jest ona narzędziem do osiągania celów społecznych.

Są to zwykle osoby z niskim poczuciem własnej wartości, które postrzegają przyjmowanie komplementów jako chwalenie się. Mają przekonanie, że jak będą się chwalić, to pogorszą się ich stosunki z innymi ludźmi. Stosują więc fałszywą skromność jako sposób na przypodobanie się innym.

Brak pewności siebie to bardzo powszechna przypadłość, a więc jak pojawia się ktoś, kto umie otwarcie i szczerze mówić o swoich dokonaniach, często jest piętnowany. Dlatego tak wielu z nas wykształciło w sobie fałszywą skromność, aby dobrze radzić sobie w budowaniu dobrych związków z innymi ludźmi.

Zapomnieliśmy, że ten fałsz uderza w nas samych, a relacje, które tworzy, nie zawsze są autentyczne. Warto abyśmy opierali nasze związki z innymi o prawdę i szczerość (tak, nawet wtedy, gdy bycie szczerym może zaboleć).

Jakże wielki uśmiech pojawił się na mojej twarzy, jak zadając jedno (bardzo trafne) pytanie coachingowe, dziewczyna, z którą współpracowałem podała jak na tacy całą swoją strategię na korzystanie z udawanej skromności.

Tym pytaniem było proste "Do czego jest Ci potrzebna fałszywa skromność?"

Pojawiły się mniej więcej takie odpowiedzi:

  • jeśli ktoś powie, że jestem dobra, to już zawsze będę musiała być dobra;
  • jak umniejszę wartość swojej pracy, to inni nie będą się czuli zobowiązani wobec mnie;
  • jak umniejszę wartość swojej pracy, to inni będą myśleli, że to było dla mnie łatwe;
  • będą mnie bardziej lubili, bo nie będą mieli wyrzutów sumienia wynikających z tego, że zlecili mi trudne zadanie.

Świetne odkrycia, które mówią nam o tym, jak poprzez zaniżoną ocenę swojej pracy możemy zdobywać sympatię innych ludzi.

Warto jednak wiedzieć, że sympatia zbudowana na bazie fałszywych komunikatów na temat tego, co czujemy i myślimy, stanie się dla nas prędzej czy później klatką, z której co raz trudniej będzie wyjść.

Odrzucenie fałszywej skromności i nauczenie się przyjmowania komplementów pozwoli nam utrzymać zdrowy poziom poczucia własnej wartości w kontaktach z innymi ludźmi. Z początku może się wydawać, że ludzie nas nie polubią, ale w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Pomyśl, czy lubisz mieć wokół siebie ludzi naturalnych, szczerych i prawdziwych, czy takich, który robią wszystko, aby ich lubiano?

SchwarzeneggerJan2010"Wiem, że byłem zwycięzcą w późnych latach 60'. Wiem, że byłem zaprojektowany do wielkich rzeczy. Ludzie powiedzą, że takie myślenie to totalny brak skromności. Zgadzam się. Skromność to słowo, które nie pasuje do mnie w żaden sposób i mam nadzieję, że nigdy nie będzie." - Arnold Schwarzenegger

 

Wiele osób słysząc słowa rzeczywiście mogłoby stwierdzić, że aktor jest nieskromny. Jednak wypowiadając te słowa, Arnold jest ich w 100% pewien. Zna swoją wartość i mówi to, co autentycznie czuje. Jest to więc faktycznie bardziej mentalność nr. 2 niż nr. 1.

Bądź naturalnie skromny – przyjmuj komplementy do siebie i dziękuj za nie. Mogą one stanowić ważny budulec Twojego poczucia własnej wartości.

Uznanie wartości swojej pracy, odblokuje wiele klapek w Twojej głowie i otworzy Cię na myślenie o rozwoju osobowości i kariery. Poczujesz, że zasługujesz na adekwatną zapłatę za swoją pracę, co pozwoli Ci bardziej skupić się na skutecznym działaniu i czerpać więcej radości z tego, co robisz.

Napisz komentarz