Wywieranie wpływu – etyczne czy nie?

Manipulacja i wywieranie wpływu to pojęcia, które wywołują bardzo dużo emocji i wiele godzin dyskusji. Czy można jednoznacznie stwierdzić, że są to pojęcia z definicji złe lub dobre? Ostrego noża...

Manipulacja i wywieranie wpływu to pojęcia, które wywołują bardzo dużo emocji i wiele godzin dyskusji. Czy można jednoznacznie stwierdzić, że są to pojęcia z definicji złe lub dobre?

Ostrego noża można użyć wbijając go komuś w plecy ale również przyrządzając cudowne danie…

Bardzo lubię powyższą metaforę, bo pokazuje ona, że samo narzędzie nie może być z góry określone jako „dobre” lub „złe”. To człowiek definiuje je sposobem wykorzystania. W zależności od kontekstu nóż może być narzędziem zbrodni ale może też być narzędziem artysty. Tak naprawdę to nóż po prostu jest… I kropka. Dopiero gdy człowiek nada mu konkretne znaczenie, można powiedzieć, że nóż jest jakiś -zły albo dobry.

Tak samo jest z wywieraniem wpływu na innych ludzi. Załóżmy, że mam firmę i sprzedaję Ci jakąś usługę. Włożyłem setki godzin aby przygotować tę usługę najlepiej jak potrafię. Jestem w 100% przekonany, że jest ona jakościowo najlepsza na rynku. Wiem, że oferta konkurencji jest uboższa i słabsza jakościowo. Wychodzi więc na to, że gdy sprzedaję Ci moją usługę, jest to opcja win-win (wygrana-wygrana). Polega to na tym, że na transakcji korzystają obie strony- ja, ponieważ coś Ci sprzedałem, Ty, ponieważ otrzymałeś coś najlepszego.

Czy w takim razie użycie przeze mnie konkretnych technik wywierania wpływu aby przekonać Cię, że moja usługa jest rzeczywiście najlepsza na rynku jest etyczne czy nie?

Z drugiej strony możemy mieć sprzedawcę ryb na targu rybnym, którego produkt pozostawia wiele do życzenia. Sprzedawca jest świadomy tego, że jego ryby nie są zbyt świeże, że były hodowane w zanieczyszczonym środowisku a na całym targu można znaleźć wiele ryb, które są znacznie smaczniejsze. Mimo to sprzedawca używa najróżniejszych technik wywierania wpływu, dzięki którym jego ryby dla zwykłego człowieka wydają się być absolutnie najlepsze. Jego słowa nie mają pokrycia w rzeczywistości- to co mówi o swoim produkcie jest w dużej mierze nieprawdą. Czy jego działania są etyczne?

W powyższym przykładzie ma miejsce opcja win-lose (wygrana-przegrana). Klient kupujący rybę jest w tym momencie przegranym, ponieważ otrzymał słaby jakościowo produkt za pieniądze, za które mógł kupić coś lepszego. Będąc przegranym w tej relacji, czy będzie chciał wrócić do tamtego sprzedawcy i kupić u niego ponownie? Nie sądzę. Natomiast w przykładzie z opcją win-win zadowolony klient prawdopodobnie wróci do sprzedawcy wiedząc, że może liczyć na jakość usług. Jak widzisz, wszystko zależy od kontekstu.

Oczywiście wiara w jakość swoich własnych usług zawsze będzie subiektywna i w zasadzie nie można wiedzieć co dla drugiej osoby będzie najlepsze. Weźmy przykład, w którym ktoś sprzedaje telewizory i zna się na konkretnej technologii dużo lepiej niż klient, który przyszedł do jego sklepu. Sprzedawca zna też telewizory sprzedawane w sklepie obok i wie, że są gorsze. Mimo to wywierając wpływ na klienta w pewien sposób narzuca mu swoje zdanie nie wiedząc co jest dla niego najlepsze. Z drugiej strony, jest pewny swojej wiedzy… Więc każde działanie mające na celu wywarcie wpływu na klienta prowadzi do opcji win-win, w której będzie on zadowolony z zakupu. Etyczne czy nie?

Zauważ jedną ważną rzecz. Każdy człowiek na tej planecie wywiera wpływ na ludzi wokół. Najczęściej robimy to nieświadomie, chociażby namawiając kolegę lub koleżankę na wyjście na imprezę. Sprytnie pokazujemy najważniejsze korzyści, mówiąc, że będą się dobrze bawić i że fajnie spędzą czas ze znajomymi. To jest wywieranie wpływu, nie da się tego nie robić! Czy w takim razie używanie konkretnych technik po to aby skuteczniej manipulować jest nieetyczne, skoro i tak to robimy cały czas? Tutaj wracamy do noża- to zależy w jakim celu wykorzystamy te techniki.

Co jeśli jakiś pasjonat metod manipulacji i wywierania wpływu nauczy się tych wszystkich wzorców po to, aby wywierać jak najbardziej pozytywny wpływ na ludzi? Wkręcając im i przekonując ich, że mogą więcej, że mogą być szczęśliwsi? Wywołując w nich określone stany emocjonalne takie jak motywacja, fascynacja, radość? Zachęcając ich do działania?

Jest wielu szkoleniowców na rynku, którzy podczas prowadzonych warsztatów cały czas wywierają na Ciebie wpływ, a Ty nawet nie jesteś świadomy narzędzi, z których korzystają. Możesz być manipulowany przez cały czas trwania szkolenia i nawet nie zdawać sobie z tego sprawy. Można to nazwać nieetycznym wywieraniem wpływu… Co jednak gdy po wyjściu z takiego szkolenia jesteś osobą szczęśliwszą, bez ograniczających przekonań, wierzącą w swoje możliwości? Czy takie wywieranie wpływu można nazwać nieetycznym?

Mamy więc dwie możliwości, w których wywieranie wpływu może być etyczne. Pierwszą sytuacją jest szeroko pojęta sprzedaż, gdy wywierający wpływ jest spójnie przekonany o najwyższej jakości swoich usług i jego słowa mają rzeczywiste pokrycie w tym, czym jego produkt lub usługa jest. Drugą możliwością jest wywieranie wpływu na ludzi wokół tak, aby czuli się oni lepiej i aby mieli pełniejsze i szczęśliwsze życie.

Wiedz, że każde Twoje słowo i każdy Twój gest to tylko narzędzia. Pamiętaj, że możesz je wykorzystać jak tylko zechcesz. To Ty decydujesz o komunikacie, który przekazujesz. Zanim więc będziesz wywierać jakikolwiek wpływ na kogoś, trzy razy zastanów się, czy odbędzie się to z korzyścią dla tej drugiej osoby. Opcja, którą chcesz w życiu stosować to tylko i wyłącznie win-win. Nic innego nie wchodzi w grę. Nie możesz pozwolić na to, aby druga osoba czuła się przegrana, bo już się do Ciebie nie zwróci po radę lub w celu kupienia kolejnego produktu. Wywierając pozytywny wpływ możesz zmienić świat na lepszy. Ja to robię cały czas, w każdym artykule zachęcając Cię do robienia nowych rzeczy, które pozwolą Ci czuć się lepiej każdego dnia.

Jak zapewne zauważyłeś, w artykule jest dużo znaków zapytania. Uważaj, bo to jest tajna technika manipulacyjna- chcę Cię zachęcić do dyskusji na powyższy temat. Dyskusja sprawi, że każdy z nas jeszcze więcej się nauczy i będzie miał okazję do rozwinięcia swojej perspektywy. Pytanie więc brzmi, czy wpływanie na Ciebie abyś wziął udział w dyskusji jest etyczne? ;)

Daj znać w komentarzach co myślisz na temat etyki wywierania wpływu. Co sądzisz o podejściu, które przedstawiłem w powyższym tekście?