Wegetarianizm - dlaczego warto i jak to zrobić mądrze?
Od ponad 2 lat nie jem mięsa. Często, gdy wśród znajomych lub podczas spotkań z rodziną okazuje się, że jestem wegetarianinem, jestem pytany o przyczyny mojej decyzji. W tym artykule chciałbym zebrać moje motywy i przemyślenia związane z takim sposobem odżywiania.
Kilka uwag na początek:
- Wiele osób czytających ten artykuł nie będzie się zgadzało z tym, co napiszę. Wiem jednak również, że duża część mitów na temat wegetarianizmu i weganizmu nadal ma się dobrze i jednym z celów tego tekstu jest obalenie ich.
- Nie piszę tego artykułu po to, aby kogokolwiek przekonać do zrezygnowania z mięsa. Jestem daleki od “wegeterroryzmu” i szanuję wybory innych ludzi. Chcę podzielić się własnymi doświadczeniami i refleksjami na temat diety wegetariańskiej. Wiele osób myśli o przejściu na wegetarianizm, ale z braku wiedzy, strachu lub wiary w nieprawdziwe mity nie decyduje się na ten krok. Być może to, co napiszę, będzie dla nich pomocne.
- Warto przeczytać ten tekst nawet, jeśli nie myślisz o porzuceniu mięsa - być może zainspirujesz się do urozmaicenia swojej kuchni ciekawymi, roślinnymi i pełnymi zdrowia daniami.
- Pisząc ten artykuł korzystałem z rzetelnych źródeł i najnowszych dostępnych badań. Jeśli jednak z czymś się nie zgadzasz lub masz dostęp do innych, sprawdzonych informacji - daj znać w komentarzach, jestem otwarty na rozmowę.
“Nic nie przyniesie większej korzyści ludzkiemu zdrowiu oraz nie zwiększy szans na przetrwanie życia na Ziemi w tak dużym stopniu jak ewolucja w kierunku diety wegetariańskiej.”
Zanim podzielę się z Tobą motywami mojej decyzji o przejściu na dietę wegetariańską wyjaśnijmy sobie podstawowe pojęcia:
Wegetarianin to osoba, która nie je mięsa. Nie je również ryb, co mogłoby się wydawać oczywiste, ale dla wielu takie nie jest. Zaskakuje mnie, jak często gdy mówię w restauracji, że nie jem mięsa, ktoś proponuje mi rybę. Ryba to również zwierzę.
Weganin to natomiast osoba, która nie je żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego. Oprócz mięsa unika więc również nabiału, jajek, tłuszczu zwierzęcego, itp. Zwykle unikają również kosmetyków ze składnikami pochodzenia zwierzęcego lub takich, które były testowane na zwierzętach. To samo dotyczy innych kategorii produktów, np. odzieży.
Jak zostałem wegetarianinem?
Z mięsa zrezygnowałem ponad 2 lata temu i stało się to w dość naturalny sposób. Nie planowałem tego. W pewnym momencie po prostu przestałem mieć ochotę na jedzenie mięsa. W miarę jak uświadamiałem sobie zdrowotne konsekwencje naszego jadłospisu oraz sposób funkcjonowania przemysłu mięsnego, moja ochota na kotleta z tygodnia na tydzień malała. Niedługo potem zauważyłem, że nie mam już najmniejszej ochoty na mięsne dania.
Obecnie jest mi zdecydowanie bliżej do weganizmu, choć stuprocentowym weganinem nazwać siebie nie mogę. Sam gotuję tylko i wyłącznie potrawy roślinne. W restauracjach również wybieram tylko dania, które są pozbawione składników pochodzenia zwierzęcego. Jednak jeśli ktoś mi zaserwuje (zwykle na obiedzie u rodziców) potrawę z serem lub jajkami, to zwykle nie odmawiam.
Jakie były główne powody mojej decyzji o przejściu na dietę wegetariańską?
1. Zdrowie
Ten punkt jest dość kontrowersyjny i jesteś świadom tego, że na pytanie “Czy wegetarianie są zdrowsi od osób jedzących mięso?” nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Szukając rzetelnych badań na ten temat możemy bowiem znaleźć zarówno te, które potwierdzają przewagę diety wegetariańskiej, jak i te, które ją podważają.
Z moich obserwacji wynika, że tych faworyzujących dietę wegetariańską jest wyraźnie więcej. Przykładowo:
- Badania przeprowadzone na 6000 wegetarianach i 5000 osobach jedzących mięso pokazują, że wegetarianie żyją dłużej i są mniej narażeni na choroby serca. (1)
- Wegetarianie są znacznie mniej narażeni na raka jelita grubego i raka prostaty. (2)
- Zgodnie z najnowszymi badaniami WHO (Światowa Organizacja Zdrowia), czerwone mięso oraz mięso przetworzone (parówki i wędliny) przyczyniają się do powstawania nowotworów.
To jednak wciąż za mało, aby z całą pewnością stwierdzić, że dieta wegetariańska jest na 100% zdrowsza. W związku z tym swoją opinię musimy oprzeć o własne doświadczenia wynikające z eksperymentów popartych regularnym badaniem swojego organizmu. Ja nie miałem innego wyjścia, ponieważ moja mama jest lekarzem i jeśli nie robię regularnych badań krwii (przy których sprawdzamy wszystko, co się da), nie daje mi spokoju. Ostatnie moje badania wykazały, że wszystko co tylko się da - jest u mnie w perfekcyjnej normie. Moje doświadczenia są więc bardzo pozytywne i nie opieram się tutaj tylko i wyłącznie na subiektywnych odczuciach, ale na rzetelnym i regularnym sprawdzaniu kondycji mojego organizmu.
Oczywiście nie oznacza to, że bez mięsa zawsze oznacza zdrowo. Taka dieta również musi być odpowiednio przemyślana i zbilansowana. Więcej o tym już za chwilę. Chciałbym też podkreślić, że dieta mięsna również może być zdrowa (choć według mnie nie tak zdrowa jak wegetariańska), jeśli dbamy o odpowiedni dobór swoich źródeł i wyeliminujemy z jadłospisu wysoko przetworzone produkty (dla zainteresowanych zachęcam zgłębienie diety Paleo).
Istotny był dla mnie również czynnik samopoczucia. Po jedzeniu mięsa czułem się ociężały i zmęczony. Natomiast dieta roślinna daje mi uczucie przyjemnej lekkości, przy jednoczesnym poczuciu nasycenia i bycia “pełnym”. Bardzo pozytywnie wpływa to na mój codzienny nastrój, jak również poziom koncentracji i jasność umysłu. Niektórzy mogą stwierdzić, że pewnie sobie to wmawiam. Jednak czasami nawet zjedzenie dania z żółtym lub białym serem sprawia, że oprócz mdłości lub bólu brzucha pojawia się u mnie zjawisko “zamglonego” umysłu. Oczywiście choć takie reakcje pojawiały się już wielokrotnie, są to tylko moje subiektywne odczucia. Każdy powinien obserwować własne ciało i umysł, aby sprawdzić jak na niego działają różne sposoby odżywiania.
Kwestie zdrowotne były ważnym powodem mojej decyzji o przejściu na wegetarianizm, jednak z pewnością nie najważniejszym. Przejdźmy zatem do punktu drugiego.
2. Współczucie
W momencie, gdy zdasz sobie sprawę z tego, jak wielkim przemysłem jest zabijanie zwierząt, trudno jest spojrzeć na kotleta schabowego w przychylny sposób. Niewyobrażalne cierpienie zwierząt było bez wątpienia najważniejszym powodem dla mojej decyzji. Uważam, że jako ludzie nie mamy prawa decydować o życiu innych żyjących istot, niezależnie od tego jak “humanitarnie” staramy się to robić. Bądźmy ze sobą szczerzy - nie ma czegoś takiego jak humanitarne zabijanie. Uważam, że zwierzęta są naszymi braćmi - dzielimy z nimi miejsce na tej planecie i powinniśmy się wzajemnie szanować.
“Gdyby rzeźnie miały szklane ściany, wszyscy byliby wegetarianami.”
Mam wrażenie, że ludzie, którzy jedzą mięso często nie chcą rozmawiać o tym, jak kotlet leżący na ich talerzu w ogóle tam trafił. Nie chcą myśleć o cierpieniu, przez które to zwierzę musiało przejść. Myślę, że każdy człowiek powinien choć raz w życiu zrobić sobie wycieczkę do rzeźni. A jeśli nie ma na to ochoty, to powinien chociażby obejrzeć kilka filmów na youtube, które pokazują jak w rzeczywistości są traktowane zwierzęta przeznaczone na ubój.
Tak, zwierzęta mają emocje i odczuwają strach. Ich przerażenie i cierpienie nie różni się zbyt wiele od przerażenia człowieka, który wie, że zaraz zostanie pocięty na kawałki. Jeśli zdecydujesz się na obejrzenie takich filmów, zobaczysz krzyczące i przerażone zwierzęta, które wszystkimi siłami walczą o swoje życie. Jeśli odwracasz wzrok od tego poważnego, globalnego problemu, w pewnym sensie przyczyniasz się do pogłębiania cierpienia zwierząt. Niestety to samo tyczy się eksploatowania zwierząt w celu pozyskiwania produktów pochodzenia zwierzęcego (mleko, jajka, itp.). Są oczywiście wyjątki, ale to kropla w oceanie niepotrzebnego cierpienia.
Kliknij tutaj aby zobaczyć nagranie (12 min, język angielski), które ukazuje sposób, w jaki traktowane są poszczególne zwierzęta (kury, indyki, świnie, bydło). Ostrzegam - nie oglądaj tego filmu, jeśli masz słabe nerwy. Niektórzy mogą uznać, że umieszczanie odnośnika do tego typu nagrania to przesada lub “cios poniżej pasa” dla mięsożerców. Rozumiem i szanuję to zdanie. Jednocześnie nie mam zamiaru ukrywać prawdy tylko po to, aby wspierać społeczną iluzję, że “wszystko jest w porządku”. Nie jest. Jeśli nie masz ochoty na oglądanie cierpienia zwierząt, po prostu nie klikaj w powyższy link.
Uważam, że jedzenie mięsa pozbawia nas empatii i współczucia. Aby móc jeść mięso i nie mieć z tego powodów wyrzutów sumienia, musimy się na pewnym poziomie znieczulić. Musimy ukryć przed sobą świadomość cierpienia, do którego przykładamy rękę. W ten sposób niszczymy naszą relację ze światem natury. Gdy przeszedłem na wegetarianizm, moje podejście do zwierząt bardzo się zmieniło. Przestałem je traktować jak rzeczy, jak surowiec. Zacząłem patrzeć na nie jak na moich sąsiadów, którzy mają dokładnie takie same prawo do życia, jak ja.
“Czy możesz spojrzeć zwierzęciu w oczy i powiedzieć mu: ‘Mój apetyt jest ważniejszy niż twoje cierpienie’?”
Mity na temat wegetarianizmu
Istnieje wiele przestarzałych i nieprawdziwych przekonań na temat diety bezmięsnej. Osoby, które myślą o takiej diecie mają często wiele pytań i wątpliwości, które nie dają im spokoju. Oto najważniejsze mity na temat wegetarianizmu:
1. Dieta wegetariańska jest nudna i monotonna.
Jest dokładnie odwrotnie. W momencie, gdy przeszedłem na wegetarianizm, w mojej kuchni wybuchł wulkan nowych smaków. Uważam, że ludzie jedzący mięso często (choć nie zawsze) przyzwyczajają się do określonego jadłospisu i nie wychodzą daleko poza jego ramy. Gdy rezygnujesz z mięsa, jesteś zmuszony do szukania nowych dań - ponieważ w innym przypadku zamiast kotleta schabowego z ziemniakami i surówką będziesz jadł… ziemniaki i surówkę. Byłbyś zaskoczony jak różnorodna może być dieta wegetariańska. W mojej kuchni używam obecnie dziesiątek produktów, których nie używałem nigdy wcześniej - i nadal tworzę nowe dania, które zaskakują mnie swoją różnorodnością, smakiem i bogactwem składników odżywczych. Są urozmaicone, pełne kolorów, ciekawe w smaku i zawsze pełne zdrowia.
Bezmięsny (i bez nabiału) burger... Nie, weganie nie jedzą tylko trawy.
2. Dieta wegetariańska jest droga.
Często faktycznie tak jest, jednak nie zawsze. Wszystko zależy od tego, w jaki sposób robisz swoje zakupy i jakie smaki preferujesz. Jest wiele bardzo prostych i jednocześnie kompletnych w składniki odżywcze dań, których koszt jest wyjątkowo niski.
3. Gotowanie potraw wegetariańskich jest trudne.
Nic bardziej mylnego. Oczywiście wiele z tych potraw faktycznie wymaga czasu i wysiłku, ale dokładnie to samo można powiedzieć o diecie mięsnej. Jedyna trudność w gotowaniu bez mięsa polega na wdrożeniu się w nową, inną odsłonę kuchni. Gotowanie dań z nowych, nieznanych nam dotąd przepisów wymaga bowiem odwiedzenia innych działów w sklepie, sięgnięcia po zupełnie nowe produkty, a czasami nawet zaplanowania wycieczki do sklepów, w których nigdy nie postawiliśmy stopy.
Jednak gdy tylko wdrożymy się w kuchnię wegetariańską, wszystko wraca do normy. Wtedy między gotowaniem dań z mięsem a gotowaniem dań bez mięsa (i produktów pochodzenia zwierzęcego) nie ma większej różnicy. Gdy nie mam czasu, aby posiedzieć dłużej w kuchni, często wybieram przepisy, które nie wymagają ode mnie poświęcenia więcej niż 20 minut. Wszystko jest kwestią edukacji i znalezienia odpowiedniej ilości prostych przepisów.
W Polsce powstaje też coraz więcej restauracji serwujących potrawy bez mięsa i bez produktów pochodzenia zwierzęcego. W miejscu mojego zamieszkania (Poznań) jest ich kilka, w stolicy... kilkadziesiąt. Obecnie jestem w Kambodży, gdzie nie zawsze jest duży wybór dań wegańskich - ale nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, w której nie miałbym co jeść.
4. Dieta wegeteriańska nie dostarcza wystarczającej ilości białka.
To nieprawda. Rośliny oferują bogactwo białka. Najwięcej mają ich rośliny strączkowe, takie jak fasola, groszek, ciecierzyca, soczewica. Wegetarianie wcale nie muszą jeść cały czas soi, aby dostarczyć sobie odpowiednią ilość tego składnika odżywczego.
5. Wegetarianie jedzą tylko zdrowe jedzenie.
Nic podobnego. Można przecież być na niezdrowej diecie bezmięsnej. Jeśli jesz frytki i inne smażone lub tłuste potrawy, jeśli zajadasz się słodyczami i chipsami, jeśli zapominasz o tym, aby dbać o dostarczanie sobie całego zestawu ważnych składników - jesz bez mięsa, ale jesz niezdrowo. Prawdą jest, że większość mięsa dostępna w marketach jest pełna chemii, ale niestety podobnie jest z warzywami i owocami. Zdrowa dieta to dużo więcej niż zrezygnowanie z mięsa czy innego składnika swojego menu. To przede wszystkim edukacja, która jest potrzebna niezależnie od tego, czy jesteś wegetarianinem czy nie. Dobra wiadomość jest taka, że jeśli przejdziesz na wegetarianizm to nie będziesz musiał wcale rezygnować z niezdrowych smakołyków. Zauważyłem jednak, że wegetarianie i weganie często prowadzą zdrowszy styl życia. W końcu często to właśnie ich wyższa świadomość żywieniowa i dbałość o zdrowie jest jednym z głównych powodów przejścia na dietę bezmięsną.
6. Człowiek jest mięsożerny.
Nie, człowiek jest wszystkożerny. To normalne, że kiedyś mięso pełniło ważną rolę w naszym żywieniowym repertuarze. Inna żywność była często trudno dostępna, a poza tym mięso było wydajnym i bogatym w składniki odżywcze pokarmem. Jednak teraz już nie mamy problemu z pozyskiwaniem pożywienia. A argument, że powinniśmy jeść mięso, ponieważ ludzie pierwotni je jedli jest absurdalny. Zgodnie z takim tokiem myślenia tak samo sensowna jest teza, że powinniśmy nadal mieszkać w jaskiniach, a nie w domach (albo że nie powinniśmy rezygnować z niewolnictwa). Sposób odżywiania człowieka stale ewoluuje i obecnie możemy całkowicie zrezygnować z jedzenia mięsa bez żadnego uszczerbku na zdrowiu.
7. Mięso jest najważniejszym źródłem energii.
Aby obalić ten mit wystarczy, że podam przykłady trzech sportowców, którzy są na diecie wegańskiej (3):
- Mac Danzig, zawodnik MMA, zdobywca tytułu King of the Cage i zwycięzca The Ultimate Fighter z 2007 roku,
- Carl Lewis, jeden z najwybitniejszych sportowców wszech czasów, lekkoatleta, sprinter, 9-krotny mistrz olimpijski,
- Scott Jurek, najlepszy Amerykański ultramaratończyk, siedmiokrotny zwycięzca 100 milowego ultramaratonu Western States, dwukrotny zwycięzca ultramaratonu Badwater oraz Spartathlonu, a także zwycięzca Hardrock 100 Mile Endurance Run.
Warto też zwrócić uwagę na to, że wiele dużych i masywnych zwierząt jest na diecie roślinnej. Należą do nich między innymi słoń indyjski i afrykański, nosorożec (wszystkie pięć gatunków) oraz koń.
Jak mądrze zostać wege?
Przejście na dietę wegetariańską i wegańską nie jest wcale tak proste, jak mogłoby się wydawać. Zaprzestanie jedzenia mięsa czy produktów pochodzenia zwierzęcego zdecydowanie nie wystarczy. Możemy się w ten sposób nabawić niedoborów, co może doprowadzić do obniżenia odporności organizmu i różnych chorób. Jak przejść na dietę wegetariańską mądrze?
1. Doedukuj się. Jeszcze zanim w jakikolwiek sposób zmienisz swoją dietę, zainwestuj czas i energię w zgromadzeniu odpowiedniej wiedzy. Kup kurs lub książkę, zobacz film, poczytaj blogi o diecie bezmięsnej. Dowiedz się, jakie dokładnie składniki odżywcze musisz sobie dostarczyć, gdy nie jesz mięsa i z jakich źródeł możesz je pozyskać. To absolutnie kluczowa rzecz i najlepiej zrób to jeszcze zanim zrezygnujesz z produktów zwierzęcych. Na dobry początek możesz zajrzeć do jednej z czterech wartościowych prezentacji z zaleceniami żywieniowymi dla wegan i wegetarian (pliki PDF):
- Dieta wegańska 2000 kcal
- Dieta wegańska 2200 kcal
- Dieta wegetariańska 2000 kcal
- Dieta wegetariańska 2200 kcal
2. Wprowadzaj zmianę powoli. Krok po kroku zmniejszaj ilość mięsa w swojej diecie, jednocześnie zwiększając ilość roślin, kasz i innych pokarmów charakterystycznych dla diety wegetariańskiej. Cały czas obserwuj swoje ciało i sprawdzaj, jak te zmiany ci służą.
3. Zrób sobie 30-dniowy test. Zrezygnuj z mięsa (lub jeśli nie jesz już mięsa to z produktów pochodzenia zwierzęcego) z założeniem, że po miesiącu będziesz mógł wrócić do swojej poprzedniej diety. Będzie to dla Ciebie okazja do bezpiecznego przetestowania innego sposobu odżywiania się. Nawet, jeśli po tym czasie wrócisz do mięsa, nowe doświadczenia kulinarne z pewnością będą dla Ciebie motywacją do wzbogacenia swojej kuchni o ciekawe, roślinne potrawy.
4. Zapisz się do dietetyka (który zna się na komponowaniu tego typu diety). Warto poradzić się u specjalisty, który dopasuje program żywieniowy do twoich potrzeb. Dla mnie ogromną pomocą były spotkania z Agatą Panasewicz, która jest chodzącą skarbnicą wiedzy na temat żywienia. Przyjaźnimy się już od kilku lat i dopiero niedawno udało mi się ją namówić do nagrania 10-dniowego kursu o tym, jak mądrze i zdrowo przejść na dietę wegetariańską. Więcej o tym kursie piszę na końcu artykułu.
5. Sięgnij po wsparcie. Na Facebooku istnieje grupa Wegetarianie Polska, która liczy sobie prawie 20 tysięcy członków. Możesz zadać tam dowolne pytanie i z całą pewnością otrzymasz wartościowe odpowiedzi. W grupie zawsze raźniej, dlatego szukaj osób, które zdecydowały się na podobny krok i dajcie sobie wzajemne wsparcie.
6. Ciesz się kuchnią roślinną. Gdy zostałem wegetarianinem, odkryłem w sobie pasję do gotowania. Niech odkrywanie nowych smaków nie będzie dla Ciebie przykrą koniecznością, ale kolorową i pełną ciekawych smaków przygodą. Każda nowa potrawa, która trafi na Twój talerz może być dla Ciebie odkryciem, które pozostanie w Twoim jadłospisie na długie lata.
Jeśli lektura tego artykułu zainspirowała Cię do wypróbowania diety wege, zrób sobie 30-dniowy test. Jeśli Ci się nie spodoba - zawsze będziesz mógł wrócić do wcześniejszych nawyków żywieniowych.
Niezależnie od wszystkiego zawsze pamiętaj, że jakiekolwiek zmiany w diecie powinny być poprzedzone dobrym, solidnym przygotowaniem i jeśli masz taką możliwość - konsultacją ze specjalistą w tej dziedzinie.
Kurs Wege w 10 dni
Jeśli myślisz o przejściu na dietę wegetariańską lub wegańską, z całego serca polecam Ci 10-dniowy kurs Wege w 10 dni, który jest już dostępny na mojej platformie edukacyjnej Life Architect.
Zawartość kursu:
- Tworzenie zbilansowanego planu żywieniowego opartego o 5 grup pokarmowych,
- Bezmięsne zakupy, czyli jak czytać etykiety i wybierać pełnowartościowe produkty żywieniowe,
- Zmiana nawyków, czyli jak łagodnie i krok po kroku zmienić swoją dietę,
- Wszystko, co musisz wiedzieć o suplementacji witamin i mikroelementów.
Zobacz pełny opis kursu Wege w 10 dni.
Przypisy do artykułu: