Jak pogodzić pracę i odpoczynek
Być może miałeś kiedyś tak, że podczas pracy myślałeś o odpoczynku, a podczas odpoczynku o pracy, nie mogąc przez to robić ani jednego ani drugiego w pełni. Okazuje się, że jest to najczęstsza przyczyna...
Nieumiejętne łączenie pracy i odpoczynku to najczęstsza przyczyna prokrastynacji, czyli nawyku odkładania rzeczy na później. Jak się tego pozbyć i działać od razu, bez ciągłej chęci na przerwę?
Całkiem niedawno wypracowałem w tym temacie zupełnie nowe podejście – coś, co w moim przypadku działa doskonale i w pełni rozwiązuje kwestię odkładania rzeczy na później. Poprzez sprytne dogadanie się z osobowością „pracującą” oraz osobowością „odpoczywającą” możesz znaleźć balans pomiędzy pracą i odpoczynkiem, i wyrobić w sobie nawyk działania od razu. A zatem, czytaj uważnie.
O tym jakże popularnym problemie pisałem już wcześniej na tym blogu w artykule Prokrastynacja. Jak przezwyciężyć chęć odkładania na później? Schemat niezabierania się za to, co jest dla nas w danej chwili ważne w większości przypadków spowodowany jest tym, iż ilość energii potrzebna do włożenia w konkretną pracę jest zbytnim dyskomfortem dla osoby, która ma tę pracę wykonać. Wtedy umysł szuka innych, lżejszych zadań, które takim dyskomfortem nie będą, a jednocześnie uspokoją wyrzuty sumienia mówiące „znowu nic nie robię”.
Przykładowo więc, gdy chcesz dokończyć ważny dla Ciebie projekt wymagający dwóch godzin siedzenia nad papierami, aby uniknąć tego wysiłku, prawdopodobnie zanim zabierzesz się do pracy, zastanowisz się, czy przypadkiem nie masz czegoś innego jeszcze do zrobienia. To sprawia, że praca i odpoczynek mieszają się ze sobą. Pomysły wpadną do głowy od razu – trzeba iść na zakupy, posprzątać pokój, zadzwonić do znajomego. Wysiłek potrzebny do wykonania tych zadań jest znacznie mniejszy niż w przypadku projektu, więc długo Cię nie trzeba będzie przekonywać – prawdopodobnie w kilka minut będziesz w drodze do sklepu :)
Może to również działać w drugą stronę. Trochę ponad rok temu niejednokrotnie gdy chciałem udać się na odpoczynek, umysł mi podpowiadał: „chyba jednak powinieneś jeszcze popracować”. Wychodzi więc na to, że miałem następujący schemat: ciągle gdy chciałem pracować czułem potrzebę odpoczywania jak i gdy chciałem odpoczywać czułem potrzebę pracowania.
Skąd się to wzięło?
Otóż jest to idealny przykład konfliktu osobowości (czyli „części” umysłu odpowiedzialnych za konkretne zachowania, przekonania czy kotwice emocjonalne) – jedna pracująca, druga odpoczywająca. Gdy pracujesz, ta odpoczywająca woła „odpocznij sobie!”, a gdy odpoczywasz, ta pracująca woła „popracuj trochę!”. Brzmi znajomo?
I to jest właśnie najważniejsza przyczyna odkładania rzeczy na później – ludziom trudno jest zadecydować, czy mają w danej chwili pracować, czy odpoczywać. Praca i odpoczynek są wówczas ze sobą w konflikcie. Gdy planują więc to, co mają zrobić w najbliższym czasie, nagle odzywają się obie osobowości i kłócą się o to, która ma zrealizować swój własny cel.
Wtedy niezależnie od tego, co wybiorą, ta druga osobowość nadal będzie próbować dojść do głosu. Tak powstają wyrzuty sumienia, gdy wybierzesz odpoczynek lub niechęć do pracy, gdy wybierzesz pracę.
Wpadłem na to całkiem niedawno, gdy prowadziłem coaching z pewnym ambitnym młodym biznesmenem, który opowiadał mi o tym, jak to podczas swojej pracy ciągle coś podpowiada mu, aby zrobić sobie przerwę i chwilę odpocząć. On jednak, będąc osobą silnie nastawioną na sukces, zwalczał ten głos, traktując go jako sygnał słabości. Pomyślałem wtedy, że może jednak warto by było posłuchać chociaż przez chwilę, co do powiedzenia ma osobowość „odpoczywająca”?
Ten konflikt osobowości można łatwo zażegnać, jeśli dojdziesz z nimi (a właściwie jeśli one dojdą ze sobą) do porozumienia. Twoim celem jest nauczenie się robić tak, abyś pracując, mógł w 100% skupić się na pracy, a odpoczywając w 100% cieszyć się odpoczynkiem. Jeśli zarówno jedna jak i druga strona otrzymają to, czego chcą, przestaną się ze sobą kłócić :)
Przyjrzyjmy się temu bliżej. Rozwiązanie bowiem jest bardzo proste i zaskakująco przyjemne. Jedyne co będziesz musiał zrobić, żeby pogodzić pracę i odpoczynek, to zacząć odpoczywać w pełni. Jak wiesz, odpoczynek jest niezwykle ważny, jeśli chcesz być efektywny. Ciągle sobie wmawiając, że relaks to coś złego nie dość, że nie odpoczywasz prawie w ogóle, to jeszcze zapewniasz sobie strajk osobowości odpoczywającej podczas Twojej pracy. Jeśli prawdziwie nie zaspokoisz potrzeby odpoczynku, ona ciągle będzie się pojawiać ze swoimi postulatami!
Twoim zadaniem na najbliższe dni będzie więc pełne odpoczywanie w przeznaczonym do tego czasie – bez wyrzutów sumienia, bez myślenia o pracy. Ważne jest, abyś cieszył się tym odpoczynkiem, relaksując się w pełni i zbierając siły do dalszej pracy. Gdy w pełni zaspokoisz potrzebę regeneracji wewnętrznej baterii, ona nie będzie się odzywać, gdy usiądziesz do pracy (w tym temacie zdecydowanie polecam relaksację).
Efektem będzie to, że będziesz mógł w 100% skoncentrować się na pracy. Wypoczęty będziesz mieć dużo energii, a także poprzez akceptację odpoczynku osobowość za to odpowiedzialna nie będzie miała potrzeby dłużej walczyć o swoje. Spokojnie zatem zrobisz to, co masz do zrobienia i będzie to efektywna, dobra praca. Zaspokoisz więc też osobowość, która tak bardzo chce pracować.
Co za tym idzie, gdy później pójdziesz sobie odpocząć… osobowość pracująca również nie będzie mieć potrzeby walczyć o swoje, bo dostała to, czego chciała. Pozwoli Ci to na pełny i przyjemny relaks po dobrze zrobionej pracy. Jak widzisz pętla się zamyka i z każdym zatoczonym kołem coraz łatwiej jest Ci zarówno odpoczywać, jak i pracować.
A to jest klucz do rozwiązania kwestii odkładania rzeczy na później. Dając sobie wyluzować wtedy kiedy trzeba, zniknie potrzeba ciągłego szukania zastępczych zajęć, które do tej pory odciągały Cię od robienia tego co najważniejsze. Wtedy pojawia się również tzw. flow, w którym będąc w 100% skoncentrowany na swojej pracy dajesz z siebie wszystko. Bardzo przyjemne uczucie, które ostatnio często się u mnie pojawia podczas realizowania mojego nowego projektu.
Jest jeszcze jedna rzecz, która pomoże Ci wdrożyć w praktykę to, o czym piszę powyżej. Dobrym pomysłem jest planowanie czasu pracy i odpoczynku. Przykładowo, gdy wstajesz rano, możesz sobie zaplanować dwie lub trzy godziny pracy, po czym pół godziny spaceru po parku. Potem znowu praca, a popołudniu dwie godziny relaksu w domowym zaciszu. W ten sposób, podejmując decyzję na temat tego, ile czasu chcesz przeznaczyć na pracę i odpoczynek, myślenie „pewnie za długo odpoczywam” lub „starczy już tej pracy” nie będzie mieć miejsca. Twój umysł będzie trzymać się planu, który wcześniej sporządziłeś.
Oczywiście warto być elastycznym i w momencie gdy czujesz zmęczenie możesz udać się na odpoczynek wcześniej, a gdy przed planowanym końcem odpoczywania będziesz już pełny energii możesz usiąść do pracy. Plan ma być tylko ogólną ramą, która pomoże Ci w rozłożeniu Twojej aktywności w ciągu dnia.
Tak naprawdę po jakimś czasie taki plan nie będzie Ci już potrzebny. Mnie udało się dojść do takiego momentu, w którym cały czas jestem świadomy swojej energii i wiem czy potrzebuję już odpoczynku od pracy czy nie. Nie planuję tego, kiedy zrobię sobie wolne, bo w odpowiednim momencie moje ciało wyśle mi sygnał „Czas na odpoczynek” lub „Czas wziąć się do pracy”. To mi pozwala na dużą elastyczność i dostosowanie swojej aktywności w zależności od tego, ile mam danego dnia energii fizycznej i umysłowej do tego, aby nad czymś popracować.
Aby wesprzeć ten system, możesz również wprowadzić do swojego życia kilka dodatkowych nawyków związanych z produktywnością, jak chociażby robienie jednej rzeczy w danej chwili. Pełna koncentracja na jednym zadaniu da Ci lepsze efekty i krótszy czas pracy, dzięki czemu bez wyrzutów sumienia będziesz mógł udać się na zasłużony odpoczynek. Więcej o tym nawyku dowiesz się z artykułu Rób jedną rzecz na raz.
Pamiętaj, że zawsze jest potrzebny pewien balans, również w temacie pracy i odpoczynku. Nie skłaniaj się za bardzo ani ku ciągłemu odpoczywaniu, ani ku ciągłej pracy. Dbaj o to, aby zaspokoić intencje zarówno osobowości nastawionej na pracę jak i tej nastawionej na relaks. Wtedy zawsze będziesz miał siły do tego aby działać, jak i zmęczenie do tego, aby czerpać radość z odpoczynku. A wprowadzenie tego w życie to mądry i świadomy rozwój, który da Ci owoce w bardzo krótkim czasie.