Jak się budzić pełnym energii
7 rano, dzwoni budzik. Wyłączasz go jak najszybciej jest to możliwe, a w głowie słyszysz głos: „jeszcze tylko 5 minut…” Ale gdzieś tam głęboko wiesz, że do momentu gdy wstaniesz z łóżka jest jeszcze daleka droga. Brzmi znajomo?
Możesz to zmienić. W tym artykule znajdziesz kilka bardzo skutecznych sposobów na to jak zadbać o siebie, abyś spod kołdry wyskakiwał jak rakieta. Pełny energii i chęci, aby rozpocząć nowy dzień!
Nielogiczne poranki
Na początek coś bardzo ważnego - ilość przespanych godzin nie zawsze przekłada się na to, czy czujesz się wyspany po przebudzeniu.
Być może miałeś kiedyś tak, że spałeś bardzo długo, dłużej niż zwykle, a mimo to rano czułeś się zupełnie zaspany i bez energii. Być może miałeś również takie doświadczenie, że śpiąc bardzo krótko, obudziłeś się wczesnym rankiem i czułeś się tak rozbudzony, że mógłbyś natychmiast wstać i rozpocząć nowy dzień.
Mało logiczne, a jednak prawdziwe.
Fakt czucia się wyspanym i pełnym energii nie musi zależeć od długości snu. Dlatego warto jest się tą kwestią zająć zupełnie osobno. Pamiętając o kilku ważnych zasadach możesz sprawić, żeby każdego dnia bez względu na ilość przespanych godzin, wstawać wyspany i pełny energii.
Oczywiście gdy Twój organizm otrzyma wyraźnie za mało snu, nadal będzie Cię informować, że potrzebuje go więcej. Jednak dzięki sposobom, które poznasz w tym artykule, unikniesz niepotrzebnego uczucia zaspania, które pojawia się zdecydowanie zbyt często - nawet wtedy, gdy śpisz wystarczająco długo.
Więcej energii
Co Ci to da? Świetny początek dnia! Budząc się, będziesz pełny energii i zamiast tracić czas na dosypianie, od razu wstaniesz i zabierzesz się za to, co masz do zrobienia. Wstawanie będzie łatwiejsze i skończy się wewnętrzna walka z myślami.
Płynie z tego jeszcze jedna korzyść. Czując się rano wyspanym, będziesz faktycznie bardziej wyspany przez cały dzień. Kiedyś przeprowadzono badanie na grupie ludzi cierpiących na bezsenność. W nocy badano przebieg ich snu. Rano jednej grupie powiedziano, że spali bardzo źle, cały czas się budząc. Drugą grupę natomiast poinformowano, że całą noc spali bardzo głęboko i że ich sen był bardzo zdrowy. Tak naprawdę, obie grupy były wybierane losowo! Okazało się, że pierwsza grupa przez cały dzień miała bardzo niski poziom energii, a druga zupełnie odwrotnie - ich poziom energii był wyższy niż zwykle.
Wniosek z tego jest taki, że samo przekonanie o tym, czy się danej nocy wyspałeś czy nie, wpływa na Twój poziom energii przez cały dzień. Tak więc czując się rano wyspanym, będziesz czuł się lepiej przez cały nadchodzący dzień!
Brzmi zachęcająco? Oto, jak zadbać o siebie, aby każdego dnia dostawać energetycznego kopa:
1. Gdy się obudzisz, już nie dosypiaj. Ponowne zasypianie po przebudzeniu uczy Twój mózg, że ten moment jeszcze nie oznacza wstawania. Kiedyś często tak robiłem. Mimo nastawionego budzika na określoną godzinę, każdego dnia co najmniej dwukrotnie przestawiałem go na 15 lub nawet 30 minut później. Gdy po jakimś czasie ten schemat zamienił się w nawyk, prawie niemożliwe było wstanie po pierwszym dzwonku budzika.
Mój umysł doskonale wiedział, że pierwszy budzik nic nie znaczy, że przecież zaraz będę spać dalej. Możesz sobie wyobrazić, jak bardzo byłem zmęczony każdego ranka. Gdy zerwałem z tym nawykiem i przestałem dosypiać, zmęczenie zniknęło. Dlatego pamiętaj – naucz swój mózg, że jak raz zadzwoni budzik, to już nie ma więcej spania!
2. Po przebudzeniu od razu usiądź na łóżku lub na jego krawędzi. Możesz nawet wstać, byle nie leżeć dalej w tej samej pozycji. Sama zmiana fizjologii zmieni to, jak się czujesz. Fakt zmiany pozycji ciała sprawi, że wcześniej tak kusząca miękkość kołdry, teraz już nie będzie tak atrakcyjna.
3. Zadbaj o to, aby w pokoju rano było jak najwięcej światła. Kiedyś lubiłem spać z całkowicie zasłoniętymi roletami, jednak nie jest to dobre rozwiązanie dla Twojego porannego samopoczucia. Niedostateczna ilość światła wpływa na działanie szyszynki, miejsca w mózgu, gdzie produkowana jest serotonina. Ten neuroprzekaźnik jest odpowiedzialny za dobry nastrój. Gdy światła jest dużo, szyszynka produkuje więcej serotoniny, a wtedy masz lepsze samopoczucie.
Brak światła jest prawdopodobnie przyczyną zwiększonej liczby ludzi cierpiących na depresję w krajach północnych. W Skandynawii liczba słonecznych dni w ciągu roku jest wyjątkowo mała. Odnotowuje się tam znacznie wyższą liczbę samobójstw. Dlatego pamiętaj o tym, aby Twoje oczy miały rano jak najwięcej światła!
4. Wstawaj zawsze o tej samej godzinie. Jeśli Twój styl życia na to pozwala, ustal sobie jedną godzinę, o której zawsze będziesz się budzić. Po jakimś czasie Twój zegar biologiczny się do tego przyzwyczai. Wiedząc, o której wstajesz, będzie Cię wieczorem informował o tym, kiedy masz się położyć do snu. W zależności od tego jaki miałeś dzień, zmęczenie będzie Cię dopadać w różnych godzinach. Twój mózg, pamiętając o godzinie pobudki, będzie zawsze wiedział kiedy iść spać, aby się solidnie wyspać.
5. Przed pójściem spać, wizualizuj. Najpierw wyobraź sobie zegar, najlepiej taki, z którego najczęściej korzystasz. Niech będzie na nim godzina, o której masz rano wstać. Następnie wyobraź sobie siebie, jak wstajesz, pełen energii i cudownie wyspany. Możesz na początku stworzyć obraz, widząc siebie z zewnątrz, patrząc jako obserwator z konkretnego miejsca w swoim pokoju. Obserwuj siebie jak wstajesz, jak się przeciągasz i szeroko uśmiechasz. Teraz wyobraź sobie to samo, tylko że będąc zasocjowanym, czyli z perspektywy swoich własnych oczu. Usłysz jak dzwoni budzik, otwórz oczy i poczuj radość płynącą z nadchodzącego dnia. Pamiętaj o tym, aby te obrazy były żywe, ruchome, nasycone kolorami, bardzo jasne i wesołe. Wystarczy 5 minut tego typu wizualizacji dziennie przed pójściem spać, a efekty pojawią się bardzo szybko.
6. Popracuj ze swoim dialogiem wewnętrznym. Zaobserwuj, co mówisz do siebie rano, gdy się obudzisz. Być może jest to senny, zaspany głos, który mówi: „Jeszcze…. zieew… chwilę… zieeew…” Jeśli tak, zamień go na inny, bardziej motywujący do wstania z łóżka. Powiedz sobie w głowie: „Hej, jest nowy dzień, czas wstawać, szkoda czasu, do dzieła!!!” Niech ten głos będzie żywy, energiczny, niech mówi głośno i szybko. Sama zmiana dialogu wewnętrznego bardzo wpłynie na Twoje emocje. Z głosem pełnym energii wstaniesz dużo szybciej.
7. Jak zadbać o siebie fizycznie? Wprowadź codzienną aktywność do swojego życia, a odkryjesz zupełnie nowe pokłady chęci do życia i pracy. To nie musi być wcale ogromny wysiłek - wystarczy krótki spacer, gimnastyka, kilkanaście minut biegu lub truchtu.
Każdy z tych sposobów działa, sprawdziłem to na sobie - wielokrotnie. Jestem całkowicie przekonany, że możesz w krótkim czasie uczynić swoje wstawanie dużo łatwiejszym i przyjemniejszym. Pomyśl tylko, ile czasu dziennie zyskujesz. Dodaj do tego inne metody zarządzania swoim dniem, a zobaczysz, że całkiem łatwo możesz uwolnić w swoim życiu nawet do 20 godzin tygodniowo. Zachęcam Cię do poznania kursu Zarządzaj Swoim Czasem, w którym zaproponuję Ci mój własny system organizacji własnego życia i pracy.
Gwarantuję Ci minimum teorii, maksimum praktyki. Kurs zawiera kilkadziesiąt sprawdzonych i skutecznych metod. Ponadto, Life Architect działa na wielu poziomach - oglądasz materiały video, słuchasz ćwiczenia audio i własnoręcznie wypełniasz zeszyt ćwiczeń.
Czas na działanie
Niektóre sposoby mogą na Ciebie działać bardziej, inne mniej. Proponuję, abyś na początek próbował każdego z osobna. Po wprowadzeniu konkretnej techniki w życie, rano obserwuj poziom swojej energii i chęci wstawania z łóżka. Gdy już przećwiczysz każdy punkt, zacznij je łączyć, biorąc pod uwagę te, które najlepiej dla Ciebie działają. Zobaczysz, że w ciągu tygodnia lub dwóch, wyrobisz sobie nawyk korzystania z poszczególnych sposobów i pozwolą Ci one łatwo wstawać, już do końca Twojego życia :)
I nie tylko poranek na tym skorzysta, ale również cały Twój dzień.
Oprócz wyżej wymienionych sposobów warto jeszcze pamiętać o kilku innych, równie ważnych zasadach. Przed snem wypij szklankę lub dwie wody mineralnej, niegazowanej. Zadbaj o to, aby miejsce, w którym śpisz było przewietrzone - mózg do odpoczynku potrzebuje tlenu. Poeksperymentuj też z różnymi typami budzika. Ja, jeśli w ogóle używam, to jest to najczęściej jakaś żywa, energiczna piosenka.
Daj znać w komentarzach, który sposób działa na Ciebie najlepiej. A może masz jakieś swoje sprawdzone techniki na energiczne wstawanie?